Jak przygotować dziecko na żłobek?

Pierwsze dni w żłobku nie są łatwe ani dla dziecka, ani dla rodziców. Na szczęście istnieją skuteczne metody, na to, aby przygotować maluszka do adaptacji w nowym miejscu. Najważniejsze jest odpowiednie przygotowanie. Podpowiadamy, co można zrobić, aby ograniczyć stres u dziecka.

Pierwsze dni w żłobku – co zrobić, by ułatwić dziecku adaptację?

Przede wszystkim trzeba pamiętać o tym, że dziecko nas bacznie obserwuje i widzi nasze emocje. Jeśli mama lub tata będą niepokoić się na samą myśl o oddaniu dziecka do żłobka, ono od razu to wyczuje. Nietrudno się domyślić, że w takiej sytuacji nie będzie chciało iść do żłobka i zostać tam bez rodziców. Trzeba więc najpierw zmienić swoje nastawienie, a spokój udzieli się też dziecku. Dobrze jest wcześniej poznać miejsce, do którego posyłamy dziecko i pamiętać o tym, że żłobek wspiera jego rozwój społeczny oraz intelektualny. Boimy się tego, czego nie znamy, a zatem warto pokazać dziecku budynek żłobka i opowiadać mu o tym miejscu. Można też czytać lub oglądać bajki o tym, jak jest w żłobku. Podczas spotkania ze starszymi dziećmi warto je poprosić, aby opowiedziały o tym, co robią w przedszkolu. Pomocna może być też wspólna zabawa – maskotki mogą odgrywać rolę dzieci w żłobku. Gdy tylko skończą zajęcia, rodzice maskotek po nie przychodzą. Kolejnym ważnym krokiem, po oswojeniu dziecka z myślą o tym, że będzie chodzić do żłobka, jest uczenie go samodzielności. Dziecko w miarę możliwości powinno się wdrażać do tego, by samodzielnie jeść, pić i zasypiać. Musi też wiedzieć, jak prosić o zaspokojenie swoich potrzeb. 

Dziecku będzie łatwiej, jeśli wcześniej już zostawało na jakiś czas pod opieką innej osoby dorosłej, na przykład babci czy cioci. Należy też pozwalać dziecku na samodzielną zabawę w ciągu dnia. W tym czasie można być w pobliżu i zajmować się czymś innym lub po prostu odpocząć. Dzięki temu maluszkowi łatwiej będzie przebywać w grupie dzieci, w której uwaga opiekunów nie będzie skupiona wyłącznie na nim. Mimo że pierwsze dni w żłobku mogą nie być łatwe, to później większość dzieci z radością do niego wraca, żeby bawić się w towarzystwie rówieśników.